Opis: Czy uwierzyliand#347;my w and#132;and#347;mierand#263; autoraand#148;? Jednym z gand#322;ównych dand#261;and#380;eand#324; mojej ksiand#261;and#380;ki jest obrona statusu autora. Debiutanckie style kolektywne, naand#347;ladowanie gotowych modeli, wszystko to - praktykowane w kaand#380;dej epoce - bywa poand#380;yteczne. Zarówno w sztuce poetyckiej, jak i w badaniach nad poezjand#261;. Lecz ostatecznie liczy siand#281; trud odtrand#261;cenia norm wypoand#380;yczonych. Poszukiwanie inspiracji nie wyand#322;and#261;cznie w dzieand#322;ach poprzedników, ale w doand#347;wiadczaniu codziennoand#347;ci, w and#380;ywioand#322;ach and#132;dzikiejand#148; polszczyzny: rodzinnej, and#347;rodowiskowej, ulicznej, gazetowej. A nade wszystko and#150; rozpoznawanie rytmów wand#322;asnej wraand#380;liwoand#347;ci, ona to bowiem, niezaleand#380;nie od Ducha Epoki, decyduje o tym, co i jak piszemy. Zwand#322;aszcza na elementarnym poziomie materii stylistycznej, w drobinach mowy and#150; dyscyplinowanej wierszem lub rozprawand#261;, w and#347;ladach rzeczywistoand#347;ci chwytanej zmysand#322;ami i wpisywanych w tekst. Dojrzewanie do autorstwa obserwujand#281; w trzech perspektywach. Zaczynam od siebie. Od inicjacji dzieciand#281;cych and#150; do wtajemniczeand#324; póand#378;niejszych. Analizujand#281; wpand#322;ywy rodzinne, przyjaand#378;nie rówieand#347;nicze (grupy and#132;Metaforaand#148; i and#132;Wiatrakiand#148;), literackie wiand#281;zy ponadpokoleniowe (Witold Wirpsza, Zbigniew Herbert, Wiktor Woroszylski). W mojej quasi and#132;powieand#347;ci edukacyjnejand#148; waand#380;niejszy od konfliktów okazuje siand#281; fenomen zawdziand#281;czania (siebie and#150; innym). Nastand#281;pnie przygland#261;dam siand#281; stylom i kompozycjom dzieand#322; polskich poetów XX i XXI w. Na poczand#261;tku jest Bolesand#322;aw Leand#347;mian. Na koand#324;cu and#150; mand#322;odsi ode mnie o kilka dziesiand#281;cioleci. and#321;and#261;czy ich nowatorstwo, traktowane nie jako atrybut nowoczesnoand#347;ci, ale jako warunek konieczny aktywnoand#347;ci twórczej. Takand#380;e ponowoczesnej. Na koniec opowiadam o poszukiwaniu and#132;osobistej doktryny badawczejand#148;. Epizody autobiograficzne pozwalajand#261; and#150; mam nadziejand#281; - uwydatniand#263; emocjonalnand#261; aurand#281; badaand#324; literackich, które nie muszand#261; byand#263; dziedzinand#261; obcand#261; porywom serca, wydestylowanand#261; z depresji i euforii. Rodzand#261; one równie silne namiand#281;tnoand#347;ci jak twórczoand#347;and#263; artystyczna. Przedstawiam mistrzów mojej polonistycznej mand#322;odoand#347;ci oraz sylwetki wspóand#322;czesnych znawców literackiego artyzmu. W ich pracach pojawia siand#281; wiele cennych idei, decydujand#261;cych o suwerennoand#347;ci krajowej myand#347;li literaturoznawczej. Niektóre podziwiam, z innymi polemizujand#281;.